Fala oczekiwania na lato i kolejnego seansu Star Wars wyrzuciła z odmętów niepamięci taki oto zeszłoroczny klejnocik:
Princess Ella and the gold bikini
Gdy w zeszłym roku zobaczyłam tą włóczkę, nie mogłam się
oprzeć wrażeniu, że coś mi przypomina.
Cały weekend minął mi pod
wezwaniem Elli i aż tu nagle eureka!
Princess Lea in the gold bikini!
Star Wars!
Star Wars!
Klasyka!
Kombinowałam jak zrobić coś
użytecznego i muszę przyznać, że dzięki kombinacji gumek trzyma
się, gdzie trzymać się ma, mimo iż bawełna raczej ciężka. I co
zdumiewające, jak na Ellę, udało się osiągnąć kryjący efekt.
I muszę przyznać, że jak na polskie lato zdecydowanie godne polecenia ze względu na właściwości termiczne.
Tak więc, nie bez oporów, bo jednak dość odważnie prezentuję swoje dzieło.
I muszę przyznać, że jak na polskie lato zdecydowanie godne polecenia ze względu na właściwości termiczne.
Tak więc, nie bez oporów, bo jednak dość odważnie prezentuję swoje dzieło.
Mi wystarczyło trochę słońca i już jestem w trybie wiosenno - wakacyjnym :)
A Wy jeszcze feriujecie czy już jesteście w trybie oczekiwania na lato?
Wszystkie zdjęcia są moją
własnością i nie moga być użyte bez mojej pisemnej zgody. Nie wyrażam
zgody na ich kopiowanie, rozpowszechnianie czy edycję!
All photos are copyrighted material and may not be used without expressed written permission. Photos may not be copied, used or reproduced!
All photos are copyrighted material and may not be used without expressed written permission. Photos may not be copied, used or reproduced!